Współczynnik odrzuceń jest procentem sesji na stronie, w ramach których wyświetlono wyłącznie jedną witrynę. Zaleca się globalny jego pomiar dla pełnej strony, a także dla witryn finalnych, które są najczęściej oglądane. Drugi z wymienionych współczynników prezentuje natomiast liczbę osób, które opuściły witrynę, a także to, na której stronie ostatecznie przestali ją oglądać.
Główną rolą obu rozwiązań jest przedstawienie momentu, w jakim odbiorca zrezygnował z oglądania naszej witryny.
Mówiąc prościej – na skutek drugiego z omawianych współczynników w Google Analytics istnieje możliwość sprawdzenia procentu odbiorców, którzy zrezygnowali z przebywania na naszej stronie, oglądając więcej niż jedną zakładkę. Z kolei drugi współczynnik informuje, że odbiorca wyświetlił witrynę i opuścił ją dokładnie z tej samej strony, bez podjęcia jakichkolwiek innych ruchów.
Współczynnik wyjść nie zawsze musi się równać temu drugiemu współczynnikowi. Z tego względu, że odbiorcy mają możliwość bezpośredniego wyświetlenia różnorodnych zakładek na stronie, nie muszą dostać się na nie za pośrednictwem witryny głównej. Można dostać się tam np. z reklam.
Współczynnik odrzuceń nie bierze pod uwagę większej ilości wyjść, ale te, które ukazują się na pierwszej witrynie, na jaką trafiają odbiorcy.
Który współczynnik jest istotniejszy?
Wysoki współczynnik odrzuceń nie jest niepokojący np. w przypadku prowadzenia bloga i wysyłania newslettera, a także reklamowania postów w mediach społecznościowych. Tutaj większość odbiorców otwiera ostatni wpis i w tym momencie jego wizyta na witrynie zostaje zakończona, bo teraz czekają oni na następny tekst. W tej sytuacji korzystną opcja będzie segmentowanie danych, a także pomiar tego współczynnika dla nowych odbiorców. Jeżeli ci spojrzeli tylko na jeden wpis – jest to jakiś powód do niepokoju.
Wysoka wartość tego współczynnika może dotykać też witryny One-Page – ta nie posiada zakładek, przez co odbiorcy nie mogą nigdzie dalej przemieścić się. Dla takich witryn należy zmienić kod śledzący, aby omawiany współczynnik został obliczany w formie odsetka odbiorców, którzy wizytowali na witrynie np. krócej niż kilka sekund.
W jakiej sytuacji należy przywiązać większą wagę do tego współczynnika?
W momencie kiedy stworzymy konkretną drogę dla odbiorcy, np. z witryny produktu należy przejść do koszyka, stamtąd do podsumowania transakcji i później do płatności. Kiedy odbiorca przejdzie przez cały ten proces, jest to dla nas korzystna sytuacja.
Wysoka wartość tego współczynnika z jakiegokolwiek etapu w takiej drodze jest złą sytuacją. W związku z tym należy od razu rozpoznać ten obszar i dokonać w jego obrębie zmian, aby ograniczyć wyciek odbiorców w transakcji zakupowej. Można również zobrazować tą drogę poprzez wyznaczenie celów w Google Analytics.
Jak obniżyć oba współczynniki?
Na wstępie należy stwierdzić, z jakiego powodu odbiorcy zamykają naszą witrynę. Najczęstsze problemy to:
– zbyt mocne rozproszenie zawartością strony
– zbyt długi czas wczytywania się strony
– brak dostosowania strony do urządzeń mobilnych
– nieprawidłowe UI/UX
– kłopotliwa nawigacja strony
– błędne linki
– nieprawidłowo zaprojektowane przyciski CTA.
Niezwykle ważne jest to, aby dać odbiorcom powód do tego, by zostali na naszej stronie. W związku z tym największą uwagę należy zwrócić na poszczególne etapy konwersji.
W przypadku prowadzenia sklepu www można na bieżąco konfigurować powiązane produkty, albo prezentować odbiorcom dane odnośnie tego, ile innych osób kupiło ten sam przedmiot. Można również oferować im rabaty.
Każdy z omawianych w dzisiejszym wpisie współczynników jest istotny, dlatego właściwe korzystanie z nich jest niezwykle ważne.